31 maja — Najświętszej Maryi Panny Królowej

31 maja — Najświętszej Maryi Panny Królowej

Święto Maryi Królowej zostało wprowadzone do kalendarza liturgicznego przez papieża Piusa XII encykliką Ad caeli Reginam wydaną 11 października 1954 roku, w setną rocznicę ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Maryi. „ […] mocą apostolskiej naszej władzy ustanawiamy święto Królowej Maryi, które ma być obchodzone w całym świecie w dniu 31 maja. Nakazujemy również, aby tegoż dnia ponawiano poświęcenie się rodzaju ludzkiego Nieskalanemu Sercu Panny Maryi. W Nim bowiem leży nadzieja nadejścia lepszego wieku; triumfu wiary i chrześcijańskiego pokoju” — napisał w encyklice papież Pius XII.

Akt poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny

Królowo Różańca świętego, Wspomożenie wiernych, Ucieczko rodzaju ludzkiego, Pogromicielko we wszystkich walkach o sprawę Bożą, kornie upadamy przed Twoim Tronem, pewni, że uprosimy miłosierdzie, otrzymamy łaski, oraz potrzebną pomoc i obronę w nieszczęściach obecnych, nie dla naszych zasług, na które nie liczymy, ale dla niezmiernej dobroci Twego macierzyńskiego Serca.
Tobie, Twemu Niepokalanemu Sercu, oddajemy się i poświęcamy w tej tragicznej godzinie dziejów ludzkich, nie tylko w łączności z Kościołem świętym, mistycznym Ciałem Twojego Jezusa, które cierpi i krwawi w tylu swych członkach i tyle znosi prześladowań, ale także z całym światem rozdartym zaciekłą niezgodą, trawionym pożarem nienawiści, ofiarą własnej nieprawości.
Niech Cię wzruszy tyle spustoszeń materialnych i moralnych, tyle bólu, tyle ucisku ojców i matek, małżonków, braci i niewinnych dzieci, tyle życia ściętego w kwiecie wieku, tyle ciał rozszarpanych w okrutnej rzezi, tyle serc umęczonych i konających, tyle dusz w niebezpieczeństwie wiecznego zatracenia.
O Matko Miłosierdzia, wyproś nam u Boga pokój, szczególnie te łaski, które mogą w jednej chwili nawrócić serca ludzkie, te łaski, które przygotowują, jednają i utrwalają pokój.
Królowo Pokoju, módl się za nami; daj światu pogrążonemu w wojnie pokój, do którego wzdychają narody, pokój oparty na prawdzie, sprawiedliwości i miłości Chrystusowej. Usuń szczęk oręża, daj pokój duszom, aby w uspokojeniu i ładzie rozszerzało się Królestwo Boże.
Otocz swą opieką niewiernych i tych wszystkich, co pozostają jeszcze w cieniu śmierci, ześlij im pokój i spraw, aby i dla nich wzeszło Słońce Prawdy, by mogli razem z nami powtarzać jedynemu Zbawicielowi świata: „Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli” (Łk 2, 14). Daj pokój ludom, oderwanym przez błędy i niezgodę, zwłaszcza tym, które żywią do Ciebie szczególniejsze nabożeństwo i u których nie było domu, gdzie by nie znajdował się na zaszczytnym miejscu Twój czcigodny obraz, i przyprowadź je do jednej owczarni Chrystusowej pod jednym i prawdziwym Pasterzem. Wyjednaj pokój i całkowitą wolność świętemu Kościołowi Bożemu, powstrzymaj straszliwy zalew nowego pogaństwa, rozpal wśród wiernych umiłowanie czystości, praktykę życia chrześcijańskiego i gorliwość apostolską, aby ludy służące Bogu rosły w zasługę i liczbę.
Wreszcie, jak Kościół i cały rodzaj ludzki został poświęcony Sercu Twojego Jezusa, aby to Serce, w którym pokładano wszelką nadzieję, było dla nich znakiem i zadatkiem zwycięstwa i zbawienia, tak i my poświęcamy się na zawsze Tobie i Twemu Niepokalanemu Sercu, o Matko nasza i Królowo świata, aby miłość Twoja i opieka przyśpieszyła triumf Królestwa Bożego, aby wszystkie narody, pojednane ze sobą i z Bogiem, wysławiały Ciebie, Błogosławioną i śpiewały wraz z Tobą od krańca do krańca ziemi wieczne Magnificat chwały, hymn miłości i wdzięczności Sercu Jezusowemu, w którym jedynie mogą znaleźć Prawdę, Życie i Pokój. Amen.

Do najdawniejszych i najbardziej popularnych modlitw Kościoła należą  Pod Twoją obronę (Sub Tuum præsidium) i Witaj, Królowo (Salve Regina) oraz Litania Loretańska, gdzie ostatnie wezwania wychwalają Matkę Bożą jako Królową. Tytuł „Królowa” podkreśla stan Maryi w czasach ostatecznych jako Tej, która zasiada obok swego Syna, Króla chwały. W ten sposób wypełniły się słowa Magnificat: „Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny”. Godność Jej Boskiego Macierzyństwa wynosi Ją ponad wszystkie stworzenia, czyni Ją Królową aniołów i wszystkich Świętych, Królową nieba i ziemi.

Poniżej zamieszczamy rozważanie zaczerpnięte z książki ks. Jakuba Górki:  Cześć Maryi. O pobudkach i środkach nabożeństwa do Najświętszej Maryi Panny  (Tarnów, 1907):

Maryja Królową naszą

Ukoronowanie Maryi na Królowę nieba i ziemi wspominamy w piątej tajemnicy chwalebnej Różańca św.
Kościół święty wyraźnie Najświętszej Pannie przyznaje tytuł królewski, kiedy do Niej stosuje słowa Psalmisty już znane: „Stanęła Królowa po prawicy twojej w ubiorze złotym, otoczona rozmaitością”. A w litanii loretańskiej ileż razy powtarzamy z upoważnienia tegoż Kościoła, nieomylnej nauczycielki i matki ten piękny tytuł. „Masz berło w ręce, znać, żeś monarchini”, mówimy w pieśni naszej do Maryi (Ciebie na wieki wychwalać będziemy).
Jeden z największych Ojców Kościoła wschodniego, św. Atanazy, powiada, że Królem jest, który się z Przenajświętszej Dziewicy narodził, a przeto i Matka Jego za Królowę i Panią koniecznie uznaną i poczytaną być musi. A św. Bernardyn, wielki czciciel Bogarodzicy, widzi z weselem, jak Maryja odbiera z rąk Bożych berło nad całym światem i wszystkim stworzeniem w chwili, kiedy rzekła: „Niech mi się stanie według słowa twego”, w chwili wcielenia Syna Bożego.

A kiedyż Trójca Święta ukoronowała uroczyście Maryję? Odkąd ta Pani nasza objęła osobliwsze rządy i troskę o świat cały? Stało się to z chwilą Jej błogosławionego Wniebowzięcia. Jak daleko sięga władza Jezusa Chrystusa, tak również daleko i szeroko rozciąga się królestwo Maryi. Wszystkie stworzenia podlegają tej najłaskawszej Pani. Maryja włada wszystkim narodom: Jej dobrowolnie królowie ziemscy składali w ofierze swe korony i berła, a tym samym władzę nad wszystkimi ludami sobie poddanymi. W Polsce uczynił to uroczyście Jan Kazimierz w 1656 roku, kiedy za łaską Maryi wrócił z tułactwa po oswobodzeniu cudownym Jasnej Góry. To samo uczynił św. Szczepan, król węgierski; on państwo swe złożył u stóp Maryi. Na łożu śmierci błagał ten święty monarcha o Jej opiekę. Anglicy także uważali się dawniej za lud Maryi, a ich królowie: Alfred Wielki, Edward I, Edward II, Edward III, mieli gorące nabożeństwo do Niej. Niemcy ku czci Maryi budowali okazałe katedry. Pobożny cesarz Ferdynand III kazał wznieść na jednym z placów Wiednia posąg Niepokalanej Dziewicy i po nabożeństwie, klęknąwszy u stóp Niepokalanej, ofiarował Jej siebie, swą rodzinę i ludy poddane jako Pani i Królowej w roku 1629. Hiszpania Maryi Pannie zawdzięczała wybicie się na wolność po długich i krwawych zapasach spod jarzma półksiężyca.

Podobnie Portugalia za króla Alfonsa I († 1185) oddała się Maryi, a Francja za Ludwika XIII to uczyniła, kiedy ten monarcha za łaską Maryi cudownie wyzdrowiał w dzień Wniebowzięcia.
A chociaż Maryja ma tyle narodów poddanych, tak włada nimi, jak gdyby jeden tylko podlegał Jej berłu. Włada tak, jak gdyby te wszystkie ludy, korzące się przed Nią, były tylko jednym człowiekiem, jak gdyby troskała się nie o całe miliony, ale o jednego tylko człowieka. O każdym poddanym wie, każdego zna potrzeby, na każdego patrzy, każdemu z gotowością niesie pomoc.

Maryja jest najlepszą Królową. „Prawo łaskawości na języku Jej”, że do Niej zastosujemy słowa Pisma św. Święty Bernard zastanawia się nad tym i woła z weselem: „O Maryjo, Tyś Królową miłosierdzia! A któż stanowi Twe Królestwo, jeśli nie ci, którzy miłosierdzia potrzebują? Są to grzesznicy! A ponieważ ze wszystkich grzeszników jam najnędzniejszy, więc pomiędzy Twymi poddanymi mnie się pierwsze należy miejsce i o mnie większe niż o innych musisz mieć staranie”.

Serce Maryi jest litościwsze od serc wszystkich ludzi razem wziętych. Ta Królowa żadnej nie odrzuci prośby godziwej, a ma potęgę, ma skarby i bogactwa nieprzebrane, z których czerpie bez obawy, by kiedyś zabrakło. Maryja, Królowa nieba i ziemi, bogata bogactwem Bożym. Wszechmoc Jezusa Chrystusa jest miarą Jej władzy. „Potędze Twej, Maryjo, nic się oprzeć nie może. Stwórca uczynił Cię swą Matką i Twą chwałę za własną poczytuje, Syn Twój każdą prośbę Twą spełnia” — mówi św. Grzegorz z Nikomedii.

Maryja jest Królową najlitościwszą i najpotężniejszą. Zwycięża też wszelkich nieprzyjaciół naszych: piekło drży przed Nią, na Jej wezwanie cichną w nas bałwany namiętności, ponęty świata milkną i z najtrudniejszej walki wychodzimy zwycięsko.
Królowa darów udziela, jak Saba, nie idzie z próżnymi rękami. Przez ręce Maryi wszystkie łaski Boże spływają na ludzkość.

Szczęśliwszy stokroć naród, który uznaje panowanie Maryi Panny nad sobą! Niestety, dziś całe ludy, nie mówiąc już o jednostkach, wyłamują się spod władzy Jezusa Chrystusa, Jego przykazań, a zarazem spod władzy królewskiej Maryi! Nie chcą być Jej dziedzictwem, ale przez to, zaślepieńcy, gotują na siebie straszne jarzmo tyranii i niewoli. Jednostki i całe narody chcą zerwać z Ojcem niebieskim i z dala od Niego użyć wolności, swobody na wzór syna marnotrawnego. Niech idą, niech szukają poza Kościołem szczęścia, znajdą tylko upodlenie, ubóstwo, nędzę i hańbę!

My zaś uznajemy, że Bóg jest Panem naszym, a Maryja naszą Królową. Jako okryci ranami nędzarze, obszarpani stajemy przed Tobą, Prześwietna Królowo. Z wysokości wspaniałego tronu spuść wzrok Swój ku nam i wspomagaj nas nędzarzy. Zasług nie mamy, tylko nędze i biedy. Ponieważ z woli Bożej jesteś Panią, i Królową świata, bądź i naszą także. Twej służbie wyłącznie poświęcić się chcemy, rządź nami dowolnie. Jak niegdyś wdzięczna Estera stanęła przed królem i mówiła: „Jeślim znalazła łaskę w oczach twoich, o królu… daj mi naród mój, za którym się wstawiam” — tak, Ty o Maryjo, wstawiaj się za nami do Syna swego, wypraszaj potrzebne łaski i zbawienie wieczne. Ty możesz więcej, niż Estera u Aswerusa, Ty możesz wszystko, co się nie sprzeciwia mądrości i dobroci Bożej.

Drucke diesen Beitrag